Trening, dieta i sen – to trzy czynniki, które nie tylko pozwalają nam osiągać dobre wyniki podczas zawodów i zachować zdrowie, ale też mają wpływ na to, jak się czujemy we własnym ciele i jak wyglądamy. Do tego zestawu dobrze byłoby dodać jeszcze pielęgnację skóry. W końcu mnóstwo czasu spędzamy na zewnątrz: na słońcu, w deszczu, w pyle, na mrozie i dodatkowo dużo częściej się pocimy. Przyznam, że sama nie spędzam zbyt dużo czasu na rozważaniach na temat tego, czym umyć twarz po treningu, jaki krem zastosować przed wyjściem z domu, dlatego pomyślałam, że dziś dla odmiany odrobina wiedzy na ten temat. Porozmawiałam z Katarzyną Głowacką, kosmetyczką, biomasażystką, menagerką SPA w hotelu Europa w Starachowicach.
Jakie są aktywne kobiety, jeśli chodzi o pielęgnację skory? Mamy dużą świadomość na temat tego, jak się o nią troszczyć?
Kobiety, które ja spotykam na co dzień w swojej pracy są wspaniałymi kobietami: aktywne w różny sposób i zdecydowanie mogę powiedzieć, że mają większą świadomość, jak troszczyć się o swoją skórę od pań, które są mało aktywne sportowo.
Gdyby miała Pani wymienić 5 najczęstszych błędów, jakie popełniamy, jeśli chodzi o codzienną pielęgnację, to co by to było?
- Zdecydowanie na pierwszym miejscu jest nieodpowiedni demakijaż cery. Robimy to szybko, nieodpowiednio dobranymi kosmetykami myjącymi, a i nierzadko myjemy ją poprostu mydłem, aj!
- Zapominamy również o odpowiednim toniku, który po demakijażu przywróci naturalne ph skóry i złagodzi delikatne podrażnienia
- Nie przywiązujemy wagi do tego, by dobrać krem odpowiedni dla naszego typu cery
- Zapominamy o kremach ochronnych z filtrami UVA i UVB
- Stosujemy zbyt ciężki makijaż dzienny.
Biegamy na zewnątrz. Często wystawiamy skórę na mróz, słońce, wiatr. W jaki sposób najlepiej zadbać o twarz na treningu? Jak ją przygotować, zanim wyjdziemy na zewnątrz?
Wszystko zależy od pory roku i od warunków pogodowych, jakie akurat panują na zewnątrz. Przede wszyskim podstawa to kremy ochronne dobrane odpowiednio do typu cery i pory roku, zawierające filtry UVA i UVB. Taki krem ochronny nakładamy kilkanaście minut przed treniengiem i jeżeli wiemy, że aktywność potrwa dłużej niż 1,5h należy zabrać go ze sobą w celu ponownego nałożenia. Pamiętajmy o tym, że krem chroni nas przez 1,5 do 2h po nałożeniu. Po tym czasie należy krem ochronny aplikować od nowa na skórę i pamiętać o wszystkich odśłonientych częściach ciała takich jak dłonie czy dekolt.
Wracamy z treningu i co teraz? Zazwyczaj jesteśmy spocone. Czym umyć twarz i jaki krem później nałożyć?
Po treningu twarz najlepiej przemyć letnią wodą z delikatnym kosmetykiem myjącym, następnie przemyć tonikiem, a po osuszeniu zaaplikować lekki krem nawilżający. Jeżeli po treningu nie mamy nic innego w planach i nie można pozwolić sobie na krem odżywczy.
Czy osoby aktywne powinny regularnie fundować sobie jakieś zabiegi pielegnacyjne na twarz? Częściej niż ktoś, kto nie trenuje kilka, czy nawet kilkanaście godzin w tygodniu na zewnątrz?
Oczywiście. Przede wszystkim zabiegi, które ją wzmocnią i sprawią że będzie ona odporniejsza na działanie czynników zewnętrznych na które jest narażona podczas treningu. Szczególną uwagę chciałabym tu zwrócić na naczynka, które podczas wysiłku fizycznego są narażone na pękanie, co może spowodować pojawienie się na naszej skórze nieestetycznych “pajączków”. Regularne stosowanie zabiegów sonoforezy z odpowiednim serum wzmocni ściany naczyń, uodporni je na pękanie. Relaksujące masaże, peelingi oraz cudowne algi brunatne powinny na stałe zagościć w życiu każdej aktywnej kobiety.
Właściwa pielęgnacja cery powinna znaleźć swój początek od wizyty u kosmetyczki. Po krótkim wywiadzie i starannym obejrzeniu cery, kosmetyczka udzieli nam fachowej porady, jakie zabiegi nam są potrzebne i jak dbać o nią w domu jak również, pomoże dobrać właściwe kosmetyki.