Pamiętam jak kilka tygodni temu rozmawiałam z moją przyjaciółką (która nie biega!) przez telefon i raptem między tematami typu, czy na nasze wspólne urodziny zakładamy białe spódnice oraz co będziemy serwować, wykrzyknęłam rozentuzjazmowana: “Zszedł mi paznokieć. To już drugi raz. Jestem prawdziwą biegaczką!”. Głupi żart, po prostu już od jakiegoś czasu go obserwowałam i wiedziałam, że bieg w Krynicy będzie miał taki finał. Mam to szczęście, że podczas całej mojej przygody z bieganiem, straciłam tylko dwa paznokcie i zeszły na tyle późno, że pod spodem czekały już śliczne, nowe.
Ale nie każdy ma tyle szczęścia. Często piszecie do mnie w tej sprawie i pytacie się, jak sobie radzić z tym problemem, ponieważ mnie dotyka rzadko, skonsultowałam się dla Was ze specjalistą. Radzi podolog Monika Figlarowicz z gabinetu Satin.
1. Wśród biegaczy dość często pojawia się problem schodzących paznokci.
Kiedy wybieramy długie dystanse lub biegamy w górach – bardzo często. Co jest przyczyną? Źle dobrane buty, zbyt długie paznokcie, nieprawidłowa technika?
Przyczyną wszelkich urazów paznokci podczas biegania, zwłaszcza w trudnym terenie , mogą być czynniki związane z dużym obciążeniem przodostopia. Podczas biegu, szczególnie w momencie zbiegania z górki, najbardziej narażone będą zawsze pierwsze palce stopy, gdyż ze względu na długość to właśnie ich powierzchnia będzie miała styczność z butem. Należy pamiętać, że stopa podczas biegu „rozchodzi się” i zwiększa swoją objętość. Dobór obuwia – również pod względem różnicowania terenu – będzie miał ogromne znaczenie. Paznokcie mają za zadanie chronić nasze palce, lecz w wyniku braku zapasu długości buta, stałe ich drażnienie i ucisk będą wywoływały powstawanie krwiaków lub spowodują całkowite oderwanie się paznokcia od łożyska.
Do głównych przyczyn „schodzących paznokci” należą więc:
A. nieprawidłowo dobrane obuwie:
• za mały rozmiar obuwia, brak zapasu długości buta
• niewłaściwy dobór pod kątem budowy anatomicznej stopy (szersze, węższe)
• niewłaściwe dopasowanie buta pod kątem zróżnicowania terenu (odpowiednia amortyzacja, lepsza przyczepność)
B. nieprawidłowa pielęgnacja:
• zbyt długie paznokcie narażają całą płytkę paznokciową na pracę, podrywanie, zahaczanie
• nieprawidłowe obcinanie (np. pozostawianie ostrych zakończeń paznokcia)
• zła technika biegu
• niewłaściwe przetaczanie stopy
• bieganie „na palcach”
C. przyczyny niezależne:
• budowa anatomiczna –ułożenie w zgięciu grzbietowym pierwszego paliczka (palec zadarty)
2. Czy są jakieś sposoby, by temu zapobiec?
• Po pierwsze i najważniejsze – prawidłowa pielęgnacja. Paznokcie zawsze krótkie, obcięte we właściwy sposób
• Właściwy dobór obuwia (koniecznie względem długości najdłuższego palca stopy, pamiętając o delikatnym zapasie wewnątrz buta)
• Dobór odpowiednich wkładek ortopedycznych w przypadku istniejących deformacji (korzystny wpływ na prawidłową pracę palców stóp oraz samej stopy)
• Nauczenie się właściwej techniki biegu, odpowiedniego, prawidłowego przetaczania stóp podczas biegu
3. Stało się. Kolejny paznokieć zszedł: co robić?
Po zejściu paznokcia warto w miarę możliwości odciążać dane miejsce, unikając noszenia butów ze zwężanymi czubkami, balerinek, czy butów na obcasach.
Należy zabezpieczyć łożysko (tkankę pod paznokciem) dobranym przez podologa specjalnym preparatem o działaniu odbudowującym i antyseptycznym.
W przypadku istniejącego już fragmentu nowego paznokcia podolog może wykonać rekonstrukcję płytki paznokciowej, nabudować nową, sztuczną płytkę. Dzięki temu unikniemy zakażenia, wspomożemy właściwe odrastanie paznokcia.