Orzechy to idealne źródło witamin, minerałów i przede wszystkim nienasyconych kwasów tłuszczowych. Poprawiają samopoczucie, kondycję skóry i włosów, dostarczają dużo energii. Są kaloryczne, ale jedzone z głową, mogą być idealnym pomysłem na zdrową przekąskę lub dodatek do owsianki, sałaty, twarogu, a nawet koktajlu.
Cynk, wapń, magnez, witamina E – to dopiero początek długiej listy cennych składników. Za co ja lubię orzechy? Kiedy nie masz czasu na przygotowanie drugiego śniadania czy podwieczorka, są dobrym rozwiązaniem na łatwą i zdrową przekąskę. Zamiast sięgać po batonika czy kupioną na mieście kanapkę, lepiej skoczyć do sklepu i kupić małe opakowanie migdałów czy innych orzechów.
Świetnie też pasują jako dodatek do sałatek, owsianki, placuszków, koktajli. Ja uwielbiam prażone. Do tej pory prażyłam pestki dyni i słonecznika na patelni (bez tłuszczu, wrzucamy na rozgrzaną patelnię, na mały ogień na kilka minut i cały czas mieszamy). Odkryłam jednak, że orzechy laskowe z piekarnika, to dopiero jest smakołyk! Wysypujemy orzechy na blachę, wkładamy na ok. 15-20 minut do piekarnika (pilnujemy cały czas, żeby nie przypalić) i tak uprażone orzechy smakują jak te, które jemy w czekoladzie z orzechami. Pycha! Spróbujcie.