Nie wiem jak Wy, ale ja czasem mam ochotę na słodkie, chrupkie śniadanie…
Granolę uwielbiałam od dziecka, ale od lat staram się trzymać od niej z daleka, bo prawie wszystkie gotowe mieszanki, jakie można kupić, to ogromne ilości cukru, schowanego w kuszącym opakowaniu z napisem „fit”. Ale granola może być smaczna i zdrowa, a jej przygotowanie wcale nie zajmuje tak dużo czasu. Oto przepis na śniadanie, za które ostatnio usłyszałam od Rudzika: „Oj, ciekawe, co dziś będzie na obiad, jak tak wysoko ustawiłaś poprzeczkę?”.
Zatem dzielę się z Wami przepisem na smaczną domową granolę, którą my w domu jemy nie z jogurtem czy mlekiem, tylko z owocowym musem. A że jest teraz sezon na kaki, to polecam przetestować ten przepis. Tylko wybierajcie bardzo dojrzałe owoce, miękkie. Nasze aż ciężko do domu donieść i trzeba od razu zjadać łyżeczką, bo są tak dojrzałe, że się rozpadają. Sama słodycz. Rozpływają się w ustach!
Tak w ogóle, przy okazji przygotowywania dla Was tego przepisu, dowiedziałam się, że kaki to inaczej persymona. Nie wiedziałam tego, człowiek uczy się całe życie. Piękna nazwa prawda? Persymona… Otóż owa persymona (inaczej kaki) jest doskonałym źródłem witaminy A, zawiera też witaminę C. Jest bogata w związki fitochemiczne, wykazujące działanie przeciwutleniające. Persymona zawiera więcej rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego błonnika, fenoli i niektórych minerałów niż jabłko!
Nie gadam dłużej, czas na przepis!
Domowa granola
Składniki: (na dwie porcje):
• szklanka mieszanki różnych płatków (płatki owsiane, jęczmienne, orkiszowe)
• 1 1/2 łyżki pasty sezamowej tahini
• 1 łyżka oleju kokosowego
• dwie łyżeczki syropu klonowego bądź miodu
• ¼ szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy
• 3 łyżki pestek dyni
• 1 łyżka jasnego sezamu
• 2 łyżki rodzynek
• 2 łyżki suszonej żurawiny
• ½ łyżeczki cynamonu
Owocowy mus to zblendowane:
• 1 persymona (inaczej kaki
• pół szklanki borówek (np. z mrożonki)
Granola – przygotowanie:
Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy olej kokosowy, dodajemy płatki, pestki dyni, sezam i mieszamy. Pilnujemy, by przez cały czas był mały ogień. Po chwili dodajemy pastę sezamową i mieszamy dalej. Czekamy ok. 3-5 minut regularnie mieszając wszystko to, co mamy na patelni. Po ok. 5 minutach dodajemy syrop klonowy bądź miód (ja dodaję miód) oraz cynamon i mieszamy dalej. Czekamy 2-3 minuty i dodajemy suszone owoce (prażą się najszybciej, więc ważne jest to, by dodać je na końcu). Po minucie, dwóch zdejmujemy patelnię z palnika i czekamy, aż nasza granola wystygnie.
Składniki na granolę można też upiec w piekarniku, uprzednio mieszając wszystkie, za wyjątkiem rodzynek i żurawiny, dokładnie w misce. Wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 170ºC (grzałka góra i dół) około 30 minut (bądź krócej, jeśli porcja jest mniejsza), mieszając w trakcie kilka razy. Po wystudzeniu wymieszać z rodzynkami. Można ją przechowywać kilka tygodni w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Gotowe!
Smacznego – a za tydzień przepis na świąteczne ciasteczka!
Zdjęcia: Iwona Montel – @aimframe