Kasza jaglana? Nie, dziękuję. Tak reaguje Rudzik i wielu moich znajomych. A wszystko dlatego, że kaszę łatwo zepsuć. Albo nie opłuczemy jej najpierw we wrzątku i jest gorzka, innym razem wyjdzie sklejona, a kolejnym bez smaku. Dziś banalny przepis na kaszę jaglaną, którą lubi nawet mój facet, czyli naprawdę musi być ok!
Rudzik jest dla mnie idealnym kandydatem do testów, jeśli chodzi o tego typu sprawy. Na samą myśl o moich jaglanych eksperymentach wzdryga się i od razu zarzeka, że on podziękuję i woli “normalny” deser, “zwykłe” płatki itd. Ostatnio jednak byliśmy tuż przed dużymi zakupami i w domu zabrakło jakiejkolwiek śniadaniowej alternatywy. Ugotowałam kaszę jaglaną, sprytnie dorzuciłam kilka przypraw dla zaostrzenia smaku, daktyle i miód dla osłodzenia tej drogi przez mękę i naturalnego kakao, by nieco ukryć kaszę. Efekt? “Kochanie, nigdy się nie spodziewałem, że ja to powiem, ale bardzo dobra ta kasza jaglana!”. Też jest równie prosta w przygotowaniu, zatem podaję przepis.
Składniki:
kasza jaglana (ilość według upodobania i potrzeb;)
banan
kilka daktyli najlepszej jakości
rodzynki
migdały lub inne orzechy
przyprawy: sól, pieprz, cynamon, imbir, kardamon
1-2 łyżki kakao
opcjonalnie: miód
Przygotowanie:
Kaszę jaglaną zawsze najpierw wrzucam do rondelka i 2-3 razy przelewam wrzątkiem, żeby pozbyć się goryczki. Następnie zalewam kaszę wodą i gotuję. Dodaję przyprawy (polecam metodę “na oko”, bo każdy z nas ma inne upodobania, ja np. lubię ostry posmak), kiedy kasza wchłonie całą wodę, dodaję jeszcze pół szklanki wody, dodaję też rodzynki, daktyle i pokrojonego w plasterki banana. Można dodać zamiast wody mleko roślinne albo kokosowe, by była kremowa konsystencja i kokosowy posmak. Dodaję łyżkę lub dwie kakao i całość mieszam. Przykrywam i odstawiam na kilka minut. Następnie kasza ląduje w miseczkach, posypuję ją orzechami i świeżymi owocami, np.: mango, borówki, maliny. Gotowe!
Jeśli kasza jest dla ciebie za mało słodka (ze względu na banana i daktyle nie powinna być) możesz dodać odrobinę miodu. Warto też sprawdzić wariant bez kakao. Równie smaczne, a zawsze coś innego. Smacznego!