W ciąży czasem mam ochotę na coś słodkiego. Przyznaję, mam taką jedną czekoladę schowaną na wysokiej półce i co jakiś czas podjadam po kawałeczku, ale na co dzień staram się wynajdywać mniej przetworzone rozwiązania i takie, gdzie znam każdy składnik. Na początku stawiałam na wafle ryżowe z masłem orzechowym (najchętniej z orzechów nerkowca lub migdałów) i bananem. Teraz jak mam już więcej możliwości, bo nie mam mdłości, gdy otworzę lodówkę:) można bardziej kombinować. Będę regularnie podrzucać moje rozwiązania. Dzisiaj przepis na ciasteczka owsiane bez mąki, bez jajek i cukru.
Zainspirowałam się przepisem z bloga, który bardzo lubię i serdecznie polecam: Mama Alergika Gotuje. Przerobiłam go nieco na swoją modłę. Jest banalnie prosty, bardzo szybko można sobie przygotować zdrowy i smaczny deser. Do dzieła:
Składniki:
250g płatków owsianych górskich (zmieliłam je w blenderze, by były drobniejsze)
200ml mleka ryżowego
2 łyżeczki oleju kokosowego
2 łyżeczki syropu z agawy lub miodu
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Dodatki:
żurawina suszona
daktyle (posiekane)
orzechy włoskie, nerkowce lub pecan (posiekane)
pestki słonecznika
Przygotowanie:
Mleko podgrzewamy w rondelku, dodajemy 2 łyżeczki oleju kokosowego (czekamy aż się rozpuści).
W misce mieszamy: drobno zmielone płatki owsiane, wszystkie dodatki oraz sodę. Do płatków dodajemy podgrzane mleko z olejem kokosowym, 2 łyżeczki miodu/syropy z agawy i wszystko dokładnie mieszamy. Z masy formujemy ciasteczka i układamy na wysmarowanej olejem kokosowym formie. Wstawiamy ciasteczka do rozgrzanego piekarnika i i pieczemy w 180 stopniach przez ok. 20 minut.
Smacznego!