Szukacie przepisu na pyszny obiad bez mięsa? U nas w domu często ląduje na stole chili sin carne z batatami i ciecierzycą. Robimy je na ostro! Jest pysznie i jest moc! Doskonale danie po treningu.
Od dziecka nie byłam wielkim mięsożercą – jakoś nigdy nie lubiłam, po prostu, a zeszłego lata całkowicie zrezygnowałam z mięsa. Póki co po prostu patrzę na to, jak się czuję, a czuję się świetnie. W grudniu zrobiłam szczegółowe badania, by upewnić się, że nie mam żadnych niedoborów i wyobraźcie sobie, że pierwszy raz w życiu ani jedna strzałka nie była w dół! Badania zawsze miałam dobre, ale niewielkie niedobory się zdarzały – życie. A tu okazuje się, że dzielnie w kuchni sobie radzimy i ładnie zastępujemy mięso strączkami i innymi cudami 🙂
Rudzik i Nela mięso jedzą, tylko ja się wyłamałam. Żeby było ciekawie, szukam fajnych przepisów i chili sin carne stało się jedną z moich ulubionych potraw, szczególnie zimą, gdy chciałam się rozgrzać czymś od środka. Przepis na pierwszą wersję chili sin carne znalazłam na moim ukochanym blogu, który z pewnością znacie: jadłonomia.com. Tam danie oparte było na dyni piżmowej i czerwonej fasoli. Bardzo smaczne, ale po pewnym czasie zaczęłam kombinować i tym oto sposobem powstał przepis na naszą ulubioną wersję chili sin carne czyli chili sin carne z batatami! Idealne danie po treningu, które Rudzik wcina chętnie podczas przygotowań do maratonu, a ja po wycisku na siłowni.
Oto przepis, ale najpierw kilka wskazówek:
WAŻNE:
Ciecierzycę: możesz wymienić na dowolne warzywa strączkowe, które akurat masz pod ręką lub wymieszać dwa rodzaje np. słoik ciecierzycy i słoik białe/brązowej lub czerwonej fasoli
Orzechy: – możesz użyć dowolnych. Ja przygotowywałam to danie z włoskimi, nerkowcami, migdałami – w zależności od tego, co akurat miałam w domu i za każdym razem było pysznie! Jeśli orzechów nie masz, też będzie smacznie!
Ostrość: Jeśli chcemy to danie serwować dzieciom, nie dodajemy chili, jalapeno czy innych przypraw. Ja nie podaję tego dania Neli, więc szalejemy z ostrością. Neli w tym samym czasie przygotowuję krem z marchwi i batatów, bo i tak już siekam i obieram więc nie ma dodatkowej pracy 🙂 To zajmuję chwilkę a Nela bardzo lubi.
Krem z batatów i marchwi dla dzieci – szybki przepis: 1 duży batat, dwie marchewki, woda, suszone warzywa na rosół, pół cebuli. Z tego gotuję ok. 14 minut zupę, następnie lekko studzę, dodaję mleko kokosowe, odrobinę miodu i blenduję. Gotowe! Nela uwielbia.
Przepis na chili sin carne:
Składniki:
1 cebula
4 bataty (średniej wielkości lub 3 duże)
2 małe słoiki/puszki ciecierzycy
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki świeżo przygotowanego espresso
1 puszka pomidorów
ok. 1 szklanki wody do 1 i 1/2 szklanki wody lub bulionu – patrzeć na konsystencję
3/4 szklanki posiekanych orzechów
dwie kostki gorzkiej czekolady
łyżeczka soku z limonki
łyżeczka miodu lub syropu klonowego
tłuszcz na patelnię – każdy wybiera ten, w który wierzy 🙂
odrobina soku z limonki lu z cytryny
przyprawy:
cynamon
imbir
ostra papryka
słodka papryka
ostrość: chili lub jedna papryczka jalapeno lub łyżeczka sambalu (tę dodajemy na ostanie 2 minuty gotowania)
Dodatkowo (opcjonalnie):
ryż basmati (wg wskazówek na opakowaniu)
jogurt naturalny
Przygotowanie:
Pierwszy raz wydaje się skomplikowany i przygotowanie wydaje się dłużyć, ale zapewniam Was, że to chili sin carne samo się robi, kiedy wejdzie nam w krew.
Zaczynamy od obrania i pokrojenia batatów – kroimy je w drobną kostkę. Następnie moje ulubione czyli obieranie i krojenie cebuli 😉 Schładzam nóż w zimnej wodzie i mniej płaczę. Cebulę drobno siekamy. Warzywa strączkowe przepłukujemy w wodzie, przygotowujemy wrzątek lub bulion. Na dużej, głębokiej patelni lub na dnie sporego garnka dodajemy łyżkę wybranego tłuszczu i dusimy ok. 1 minuty cebulę, aż się ładnie zaszkli. Następnie dodajemy bataty i dusimy je przez jakieś 4 minuty aż lekko zmiękną. Dodajemy przyprawy i mieszamy. Jakąś minutę później dodajemy cieciorkę lub fasolę, mieszamy. Dodajemy pomidory z puszki i mieszamy. Dolewamy wodę lub bulion. Tutaj patrzymy na konsystencję. Mnie zwykle wystarcza szklanka ale wszystko zależy od wielkości batatów, ilości cieciorki więc obserwujemy czy szklanka wystarczy. Następnie dodajemy kawę, sos sojowy, orzechy (ja polecam z posiekane migdały). Wszystko gotujemy na małym ogniu pod przykryciem ok. 20-25 minut. W tym czasie można przygotować ryż albo poczytać książkę 🙂
Na ostatnie dwie minuty gotowania dodajemy czekoladę, miód lub syrop klonowy czy inny słodzik oraz sambal, jeśli nie używaliśmy papryczek. Na koniec opcjonalnie można dodać odrobinę soku z limonki lub z cytryny (ja często zapominam, by kupić limonkę i cytryna też ładnie wykańcza smak).
Chili sin carne z batatami gotowe! Dodam, że świetnie smakuje również następnego dnia. Z tego przepisu spokojnie mogą się najeść 4 osoby i jeszcze zostanie odrobina na następny dzień. Jeśli odgrzewasz je następnego dnia np, w pracy możesz skorzystać z szybszych rozwiązań i sięgnąć po ryż w 2 minuty.
Chili sin carne z batatami można podawać samo lub z ryżem basmati i np. swieżą kolendrą oraz naturalnym jogurtem.
Smacznego!