Uwielbiasz rozpływające się w ustach desery, ale starasz się nie jeść słodyczy? Mam na to taki patent: przygotowuje je sama w domu. Zamieniam wtedy mąkę na różnego rodzaju kasze czy orzechy, które mielę na pył, masło na olej kokosowy, słodzę daktylami, czasem miodem. Ale lubię też proste i szybkie rozwiązania, dlatego często przygotowuję sorbety z mrożonych owoców i soku wyciśniętego z pomarańczy, różnego rodzaju smoothie czy koktajle. Jednym z takich prostych i bardzo smacznych pomysłów jest budyń jaglany.Robię go na wiele sposobów i zawsze „na oko”. Wiem, wiem, nikt nie lubi przepisów, w których nie ma proporcji, ale w przypadku tego budyniu można dowolnie szaleć ze składnikami, a proporcje zależą od tego, ile osób chcemy ugościć i jak gęsty lubimy budyń.
Budyń jaglany to doskonały pomysł na deser, ale też na szybkie śniadanie, bo możemy go przyrządzić poprzedniego dnia i wstawić na noc do lodówki. Z rana w małym garnuszku podgrzewamy ulubione owoce np. maliny (mogą być mrożone), polewamy nimi budyń i gotowe! Doskonale też smakują z łyżką masła z nerkowców lub innych orzechów, domową nutellą (tuatj znajdziesz mój ulubiony przepis: http://pannaannabiega.pl/przepisy/najlepsza-fit-nutella-zyciu-jadlam/)
lub – o zgrozo! Nie trzymajcie tego w szafkach, bo ciężko się powstrzymać – z kremem herbatnikowym Lotus.
Budyń jaglany z mlekiem kokosowym i gorącymi owocami
Składniki:
1 szklanka kaszy jaglanej
pół szklanki mleka kokosowego
1 banan
do posłodzenia (opcjonalnie, bo czasem nie dodaję nic i też jest smaczne, ale wiadomo – słodsze smakuje lepiej;)
kilka sparzonych daktyli – koniecznie te duże, miękkie, dobrej jakości
zamiast daktyli możesz dodać miód, syrop z agawy lub cukier kokosowy
ulubione owoce – latem świeże, poza sezonem mogą być mrożone
Przygotowanie:
Kaszę jaglaną ugotuj według przepisu. Ja przed ugotowaniem przelewam kaszę 2-3 razy wrzątkiem, żeby pozbyć się goryczki. Następnie gotuję ją na średnim ogniu pod przykryciem, a na ostatnie kilka minut dolewam pół szklanki mleka kokosowego, by nadać jej kremową konsystencję. Studzę lekko kaszę i wrzucam ją do blendera wraz z bananem. Na tym etapie możesz dorzucić daktyle lub inny składnik, którym słodzisz budyń. Blenduję kaszę na gładką masę i układam w kilku szklankach w taki sposób, by zostawić sporo miejsca na owoce. Szklanki wstawiam do lodówki przynajmniej na kilka godzin. Idealnie jest przyrządzić budyń wieczorem, by mieć go na śniadanie. Ale jako deser do schłodzonego różowego wina też pasuje idealnie.
Budyń wyjmuję z lodówki na kilka minut przed jedzeniem – ja akurat lubię, kiedy jest zimny, dla mnie smakuje wtedy jak kremowe lody! W garnuszku podgrzewam maliny lub inne owoce i polewam nimi budyń. Ostatnio dodałam też łyżkę masła z nerkowców, a innym razem domową nutellę lub krem herbatnikowy. Niego w gębie! Spróbuj koniecznie! Smacznego.
Zdjęcia: Anna Leak.