Bieganie to piękny sport, który potrafi namieszać w życiu i to bardzo. Pewnego dnia uświadamiasz sobie, że wszystko wokół jest podporządkowane Twojej pasji. Chcesz mieszkać tam, gdzie przyjemnie się trenuje, ustawiasz sobie godziny pracy tak, by można było iść pobiegać o przyzwoitej porze. Kiedy wybierasz czas i miejsce urlopu, sprawdzasz czy są tam fajne zawody biegowe. A gdzie w tym wszystkim miejsce na miłość? Są sposoby! Rudzik radzi, jak trenować, by nie zostać singlem!
1. Nawet jeżeli bieganie jest dla Ciebie najważniejsze w życiu, to nigdy nie dziel się tym z partnerką. Wersja oficjalna to: ona i dziecko, teściowa i gdzieś na szarym końcu bieganie.
2. Nie nawiązuj do treningu w czasie sytuacji intymnych. Nawet jeżeli czworogłowy świetnie się napompował to zatrzymaj tę informacje dla siebie.
3. ‘Bardzo mi imponuje Twoje bieganie, Twoja determinacja i systematyczność’ usłyszysz jedynie od nowopoznanych kobiet. Albo jeżeli dopiero co wyszedłeś z nałogu albo jesteś bardzo otyły. W normalnych okolicznościach Twoje treningi nikomu nie są na rękę.
4. Jeżeli jakimś cudem partnerka pojedzie z Tobą na zawody, to upewnij się, że za dużo się nie uśmiechasz. Grymas bólu, rozcięte kolano, zdarte stopy działają na Twoją korzyść. Poproś o pomoc. Kobiety uwielbiają być niezbędne i nienawidzą czuć się jako dodatek do Twojego super ciekawego życia.
5. Zaproponuj start w imprezie. Idealnie na innym dystansie. Chyba, że biegasz dla zabawy, to możesz nawet szarpnąć się na wspólny bieg.
6. Kobiety kochają swoje dzieci. Zaproponuj, żeby czekała przed metą i podała Tobie małego szkraba, żeby mógł wbiec na metę z Tobą na rączkach. Dogadajcie się tylko, żeby nie czekała kilometr przed metą, bo wtedy będzie ciężko o życiówkę. A jeśli udasz, że ich nie widzisz i ominiesz szkraba szerokim łukiem, to już po Tobie. 50 metrów, no 100 metrów to dobry kompromis.
7. Jeżeli partnerka bierze udział w tym samym biegu, to skup się bardziej na jej przygotowaniu. Szczególnie w biegach górskich. To nie jest dla wszystkich oczywiste, że numer startowy trzeba jakoś przyczepić do ubrania, że warto jest przeczytać listę wymaganego sprzętu i że jak się biegnie przez dłuższy czas samemu i nie widać znaków to zapewne znaczy, że się zgubiła.
8. Nie wrzucaj mokrych, spoconych ubrań bezpośrednio do kosza na pranie. Podobno najpierw trzeba je wysuszyć albo wrzucaj od razu do pralki.
9. Nie biegaj z fajnymi koleżankami. Biegaj sam albo z kolegami. Albo jeszcze lepiej – nie biegaj.
10. Wspomnij czasem o koledze z pracy, który ma kolejny romans i o tym, jak Ty wolisz spełniać się w sporcie. No i oczywiście, że jest najważniejsza.
11. Im mniej czasu poświęcasz na bieganie, tym lepiej. Skup się na jakości a nie ilości treningów. Oglądanie filmików o bieganiu, klikanie zegarkiem i analizowanie treningów to też to ‘głupie bieganie’.
12. Nie trenuj za często na maksa. Zostaw sobie trochę siły na zabawę z dzieckiem, odkurzanie i wyrzucenie śmieci. Mycie samochodu się nie liczy, to jest podobno przyjemność a nie obowiązek.
13. Jeżeli jesteś singlem to znajdź sobie partnerkę, której pasją jest bieganie. Zaoszczędzisz sobie i komuś sporo nerwów.
Powodzenia!