– Rozciąganie samemu jest trudne. To coś na granicy pomiędzy bólem a przyjemnością – pięknie ujął to ostatnio trener, z którym rozmawiałam na temat tego, jak wielką walką samej ze sobą jest dla mnie rozciąganie. A jednak warto!
Tekstów na temat konkretnych ćwiczeń i metod rozciągania powstało multum. Nie będę się powtarzać, tym bardziej, że żaden ze mnie spec, skoro nadal ciężko jest mi się przemóc i poświęcić choć kilka minut dziennie na stretching. Ale robię to, dlatego dziś w pigułce kilka argumentów na tak dla osób, które wciąż ze sobą walczą, bo najzwyczajniej w świecie im się nie chce.
1. Rozciąganie to skuteczna metoda zwiększenia zakresu ruchomości w stawach i poprawienia elastyczności mięśni. Co to oznacza w praktyce? Dzięki regularnemu rozciąganiu Twoje ciało będzie nie tylko lepiej wyglądać. Osiągniesz lepsze wyniki w bieganiu, uniesiesz cięższą sztangę.
2. Stretching stosowany jest także jako forma rehabilitacji oraz profilaktyki przykurczy. I co z tego? To, że jeśli dużo trenujesz, na pewno nie raz zdarzyło Ci się nabawić jakiejś kontuzji. Dzięki kilku ćwiczeniom rozciągającym powtarzanym regularnie, jesteś w stanie zdziałać cuda!
3. Rozciąganie wzmacnia ścięgna, poprawia ukrwienie mięśni, zwiększa ich tolerancję na ból podczas ćwiczeń, przyspiesza przemiany materii mięśni, stawów i ich części miękkich. Co to oznacza w praktyce? Jeśli będziemy regularnie się rozciągać, zmniejszymy podatność na urazy i przeciążenia, zredukujemy napięcie mięśniowe i psychiczne, szybciej zregenerujemy się po treningu.
4. Regularne rozciąganie jest świetnym sposobem poprawienia i zachowania sprawności ruchowej. Nawet jeśli nie jesteś wielkim fanem aktywności, warto porozciągać się podczas oglądania ulubionego serialu. Dzięki temu Twoje ciało będzie sprawniej funkcjonować na co dzień.
Kilka wskazówek:
– Najlepsze rezultaty osiąga się w połączeniu z odpowiednim oddychaniem, gdyż wolny i głęboki oddech ułatwia mięśniom rozluźnienie się i rozciągnięcie
– Pływanie nie zastąpi rozciągania: rozluźni mięśnie, wyciszy je, jednak nie rozciągnie. Dlatego zarówno po bieganiu jak i po pływaniu trzeba poświęcić przynajmniej kilka minut na rozciągnięcie pracujących podczas wysiłku mięśni.
– Ćwiczenia rozciągające należy wykonywać powoli, nie przekraczając granicy bólu.