Jak to mówią: “Święta, święta i po świętach”, a te wszystkie serniczki, mazurki i sałatki nafaszerowane majonezem jeszcze czujesz w ustach, a kiedy stajesz przed lustrem i próbujesz się wcisnąć w spodnie albo w kieckę do pracy, myślisz sobie “Matko, czemu tyle zjadłem?”. No zjadłeś, bo były święta. Zjadłeś, bo ciężko odmówić mamie, cioci, babci, która tak bardzo się starała. Zjadłeś, bo tak miło było przy stole. Zjadłeś, bo uwiódł Cię zapach, który znasz jeszcze z dzieciństwa. No zjadłeś i koniec. Co się stało, to się nie odstanie. Masz wyrzuty sumienia po świątecznym obżarstwie? Nie martw się. Razem z Rudzikiem mamy dla Was akcję, dzięki której łatwiej nam się będzie zmotywować i wrócić do formy już na majówkę. Gotowi? To mówię, o co chodzi!
Zacznijmy od tego, że nie ma co się martwić, rozpamiętywać, gdybać. Najadłeś się, święta są od tego, koniec, kropka. U nas, co prawda nie było w tym roku podobnego problemu, za to pojawił się inny: przez ciągłe wyjazdy, układanie życia na nowo, wypadliśmy z rytmu. Przestaliśmy trenować, a zaczęliśmy po prostu biegać, kiedy udało się gdzieś wcisnąć godzinkę dla siebie. Ja ograniczyłam wręcz bieganie do 2-3 razy w tygodniu. Żeby zaoszczędzić czas, trenowałam w domu z Nelką w tym samym momencie, kiedy Rudzik szedł biegać. W ciągu dnia zabierałam ją co prawda codziennie na dłuższe spacery w nosidełku, ale to nie to samo.
Z jedzeniem też różnie bywało, bo wszystko trzeba było robić w biegu: wcinaliśmy na kolanach to, co nam akurat w ręce wpadło. Przez jakiś czas to nawet fajna wolność, ale mamy już dość. Czas się ogarnąć! Pomyśleliśmy, że być może Wy też chcecie ruszyć z nami tyłek po świętach, wspólnie się zmotywować i doprowadzić do perfekcji na lato? Tak? Wiedziałam, że mogę na Was liczyć! Działamy!
PRZYŁĄCZ SIĘ DO AKCJI I RUSZ Z NAMI TYŁEK PO ŚWIĘTACH!
Przyłącz się do wydarzenia na FB: https://www.facebook.com/events/1428223070582275/
1. Wypisz sobie kilka punktów, których chcesz się trzymać w ciągu najbliższych dwóch tygodni (masz czas do majówki!). Mają być ambitne ale realne, więc nie przesadzaj i nie wymyślaj czegoś, co po kilku dniach zniechęci Cię do działania. Podaję nasze punkty, które być może Cię zainspirują:
– Wypijać dziennie przynajmniej 2 litry wody,
– Każdego dnia uprawiać sport przynajmniej przez 30 minut. Regulujemy intensywność, robimy różne rzeczy, więc nie potrzebujemy jednego dnia totalnej laby. W aktywność wliczają się takie treningi jak bieganie, jazda na rowerze do pracy, ćwiczenia w domu ale też łażenie z Nelką w nosidle na lunch do innego miasta (ostatnio wyszło 13km).
– Próbować nowych rzeczy. Wiadomo, nie zawsze chce Ci się iść biegać. Dlatego, postanowiliśmy z Rudzikiem próbować nowych rzeczy.
– Wrócić do dobrego odżywiania: unikać przetworzonej żywności, posiłki przygotowywać głównie w domu, jeść więcej warzyw, nie trzymać Ben and Jerry’s w zamrażalniku;)
– Nie podjadać!
2. Codziennie wrzucaj foty pod tym wydarzeniem: https://www.facebook.com/events/1428223070582275/, które są dokumentacja tego, że realizujesz plan. Dzięki temu będziesz miał większą motywację do samokontroli, a dodatkowo możesz zmotywować innych, którzy też dołączyli do wydarzenia.
NA NAJBARDZIEJ AKTYWNE OSOBY CZEKAJĄ ATRAKCYJNE NAGRODY. TAK, TAK – CZEKA CIĘ PODWÓJNA KORZYŚĆ. OPRÓCZ TEGO, ŻE POCZUJESZ SIĘ LEPIEJ, BĘDZIESZ LEPIEJ WYGLĄDAĆ, TO JESZCZE MY CI COŚ PODEŚLEMY 🙂
Gotowi? Startujemy!