Dla mnie bieganie jest jak powietrze: muszę to robić, by żyć. W przeciwnym razie jestem nie do zniesienia. Dla wielu osób jednak bieganie jest jednym ze sposobów na utratę wagi. Wtedy zaczyna się problem: ciężkie treningi plus głodówka. Taki zestaw nie sprzyja regeneracji.
Jasne, ja też jestem kobietą i zależy mi na tym, by fajnie wyglądać w bikini, ale jem sporo, nawet za dużo 😉 bo kocham biegać i zależy mi na tym, by być w formie. Nadmiar wody, która zatrzymuje się pod skórą, czy tkanki tłuszczowej to dodatkowy balast, gdy walczymy o dobry czas, dlatego sama wzięłam się do roboty, ale o tym nie dzisiaj. Już niebawem. Teraz chciałam się skupić na posiłku regeneracyjnym, który TRZEBA! zjeść po treningu.
Kiedy ciężko trenujemy regeneracja jest podstawą. Z jednej strony liczy się to, byśmy dawali naszemu organizmowi czas na odpoczynek, z drugiej jednak chodzi też o dostarczenie mu dobrego budulca w postaci składników odżywczych, witamin i minerałów.
Czego nie może zabraknąć w diecie osoby aktywnej fizycznie?
O to zapytałam specjalistę: Katarzynę Biłous – dietetyka musli.takjakchcesz.pl
Regeneracja organizmu to proces złożony. Poza oczywistym, odczuwalnym uczuciem zmęczenia po wysiłku, w organizmie zachodzi kaskada przemian mająca na celu uregulowanie drobnych „zniszczeń”, dokonanych podczas wzmożonej aktywności fizycznej. Ich przykładem mogą być:
– zaburzona gospodarka wodno – elektrolitowa, która jest wynikiem złej strategii nawadniania,
– mikrouszkodzenia mięśni – naturalne zjawisko podczas intensywnych ćwiczeń,
– obciążenia układu kostnego – związane bezpośrednio z intensywnym treningiem,
– stres oksydacyjny, powstały w wyniku zwiększonej ilości wolnych rodników uszkadzających komórki.
Chcąc doprowadzić organizm do pełni sił i równowagi zdrowotnej należy podjąć odpowiednie działania – w tym przypadku prawidłową strategię żywieniową. Ustabilizowanie poziomu hydratacji, poprzez wcześniejsze nawadnianie i spożywanie płynów izotonicznych, spożywanie odpowiednio skomponowanych posiłków tuż po zakończonym treningu oraz dbałość o wzbogacanie diety w antyoksydanty staje się kluczowym rozwiązaniem, wspomagającym regenerację po ciężkim treningu. Racje mają Ci, którzy myślą że są to podstawowe założenia prawidłowej i zdrowej diety sportowca. W tym kryje się tajemnica!
Aby organizm zregenerował się w pełni, nie może zabraknąć żadnego ze składników odżywczych. Taka pełnowartościowa układanka żywności pozwoli zapewnić zapotrzebowanie organizmu na wszystkie substancje, od których zależy prawidłowość powracania organizmu do stanu homeostazy. Jeżeli nie masz pewności, czego w Twojej diecie brakuje – porozmawiaj z dietetykiem. Być może niepotrzebnie suplementujesz białko, zapominając o innych makro bądź mikroskładnikach, kluczowych do osiągnięcia pełnej sprawności Twojego ciała.
A co zjeść tuż po treningu?
Nawet jeśli trenujemy późnym wieczorem, trzeba coś zjeść zanim pójdziemy spać. Najlepiej zrobić to od razu po powrocie do domu, by nie kłaść się tuż po posiłku, tylko mieć jeszcze chwilę na trawienie: iść pod prysznic, poczytać książkę, przyszykować się na następny dzień.
– Nie trzeba wtedy sięgać po coś dużego. Wystarczy wypić czy zjeść objętościowo małe danie np. szklanka shake’a bananowego, kanapka z dwoma plasterkami wędliny, a przez kolejne 40-60 min przygotowujesz się do snu, podczas kiedy organizm wchłania spożyty właśnie posiłek – radzi dietetyk.
A Wy, co jecie po treningu?