Czy owsianka odwapnia organizm? W jakiej formie powinniśmy przygotowywać płatki: zalewać wrzątkiem, gotować, jeść z jogurtem? Pytań jest wiele, a my czasem powtarzamy pewne teorie, choć tak naprawdę nie wiemy, ile jest w nich prawdy. Zwróciłam się do dietetyka o pomoc.
O tym, jak przygotować płatki owsiane, rozmawiam z dietetykiem – Jagodą Podkowską.
1. Czy codzienne jedzenie owsianki nie odwapnia organizmu?
Jest to zdecydowanie mit. Nie ma żadnych badań potwierdzających fakt, że codzienne jedzenie owsianki odwapnia organizm. Można przeczytać o tym, że ze względu na zawartość fitynianów – związków antyodżywczych mogą odwapniać, jednak nie jest to w żaden sposób udowodnione. Płatki zawierają pewną ilość wapnia. Jeśli nie mamy do czynienia z niedoborami bądź nietolerancją na gluten to owsianka nam nie zaszkodzi, a tylko wpłynie pozytywnie. Jeśli ktoś ma wrażliwy żołądek, to jako zamiennik można włączyć kaszę jaglaną, która jest jeszcze zdrowsza niż płatki owsiane i bardziej lekko strawna. Można też sięgnąć po owsiankę bezglutenową.
2. Czy to prawda, że owsiankę powinniśmy jeść w towarzystwie jogurtu, kefiru lub innego nabiału?
To zależy od naszego organizmu – jeśli dobrze tolerujemy naturalny nabiał to można te produkt łączyć. Chodzi o to, aby dostarczyć w posiłku pełnowartościowe białko, nie ma jednak konieczności włączania akurat nabiału. Dobrym źródłem białka jest biały ser chudy czy półtłusty jako uzupełnienie płatków, można też dodać orzechy i nasiona w celu uzupełnienia aminokwasów. W przypadku biegaczy, płatki z orzechami i nasionami na wodzie mogą się dobrze sprawdzać jako posiłek na około 1,5 – 2 godziny przed bieganiem, włączenie nabiału może sprawić np. że będzie nam się gorzej biegało, ale nie musi się tak stać. Jak pisałam wcześniej – to indywidualne kwestie reakcji naszego organizmu. Warto przetestować i sprawdzić różne opcje, żeby znaleźć tę, która działa na nas najlepiej.
3. W jakiej formie najlepiej jeść owsiankę? Zalewać wrzątkiem na noc, gotować rano, jak często jest napisane na opakowaniu?
Owsiankę najlepiej zalewać wrzątkiem i zostawić na jakiś czas, aby płatki nasiąkły. Nie trzeba jej gotować, ponieważ rozgotowana działa jak cukier prosty (to trochę tak, jak z rozgotowanym ryżem czy makaronem). Dodatek wody i zalanie płatków zapobiegnie temu, że ‘zabiorą’ nam wodę z organizmu.
4. Czy zmieniać raz na jakiś czas rodzaj płatków, po które sięgamy?
Oczywiście. Mogą to być czasem płatki żytnie, owsiane, orkiszowe, jęczmienne czy gryczane. Można też płatki zamieniać na kaszę jaglaną, która dodatkowo działa odkwaszająco lub na komosę ryżową, która jest pełnowartościowym źródłem białka. Każdy rodzaj płatków jest źródłem troszkę innych składników pokarmowych, bądź zawiera ich różną ilość. Trzeba pamiętać o tym, że nasze posiłki powinny nam też smakować, a monotonia temu nie sprzyja.
No i proszę, stwierdziłam, że więcej owsianki gotować nie będę 🙂 No może od święta. Testuję teraz wariant bezglutenowy ze Slow Flow i zobaczymy jak się będę po nim czuła. Jedliście owsiankę bezglutenową?