„Jestem na diecie” – słyszymy od mamy, siostry, kolegi z pracy. Dieta kojarzy nam się z reżimem, wyrzeczeniami, głodem. Jednak prawda jest taka: jeśli wprowadzimy w życie zbyt restrykcyjne zmiany i zaczniemy sobie wszystkiego odmawiać, możemy sobie przynieść więcej szkody niż pożytku.
Zacznijmy od prostej kwestii: dieta to po prostu sposób ożywiania. Często mylimy to pojęcie z odchudzaniem. Jeśli do tej pory nie przykładaliśmy większej wagi do tego, co jemy, w jakich ilościach, jakiej jakości, a raptem przejdziemy na bardzo ścisłą dietę odchudzającą istnieje ogromne ryzyko. Jakie? Po pierwsze: możemy nie dostarczyć naszemu organizmowi odpowiedniej ilości składników odżywczych, witamin, minerałów i tym samym go osłabić. Po drugie: grozi nam efekt jo-jo, bo przecież kiedyś będziemy musieli przestać…
Zdrowe nawyki
Dlatego najlepszym wyjściem jest wprowadzenie takich zmian, które będą przynosić efekty nieco wolniej, ale na stałe wpiszą się w nasze menu.
– Dieta nie powinna być wyrzeczeniem, a tym samym nienaturalnym działaniem, które po jakimś czasie porzucimy, powinna natomiast zmienić nasze podejście do odżywiania na racjonalne i przemyślane – mówi Aneta Łańcuchowska, jeden z dietetyków z Poradni Dietetycznej „hälsa”.
Na czym polega sekret diety cud?
Zdrowe odżywianie to jedno, ogromną popularnością jednak wciąż cieszą się diety, które przynoszą dużo szybsze efekty.
– Diety cud, do których pozwolę sobie zaliczyć wszystkie „rewelacyjne” diety, bazują na szybkim efekcie, ponieważ ich autorzy nie mogą pozwolić sobie na utratę świeżo zdobytych „wyznawców”. Szybki efekt w postaci chudnięcia od pierwszego dnia, to tak naprawdę reakcja szokowa organizmu na gwałtowną zmianę kaloryczności posiłków. Jedną z konsekwencji stosowania restrykcyjnych diet, o drastycznie obniżonej kaloryczności, jest spowolnienie metabolizmu. W konsekwencji organizm przechodzi na wolniejsze obroty, zaczyna oszczędzać energię wydatkowaną na podtrzymanie podstawowych funkcji życiowych, a nadwyżkę gromadzi w formie tkanki tłuszczowej. Stąd właśnie bierze się efekt jo-jo – wyjaśnia dietetyk.
W praktyce oznacza to, że kilka dni lub tygodni drastycznego odchudzania nie tylko nie przyniesie pożądanego efektu, ale może wręcz sprawić, że szybko przybędą nam dodatkowe kilogramy.
– Pamiętajmy, ludzki organizm ceni regularność, stałość i równowagę – przypomina Aneta Łańcuchowska.