Ciągle mówi się o tym, jak powinna wyglądać nasza dieta, byśmy mogli zachować szczupłą sylwetkę lub pozbyć się zbędnych kilogramów. Z tego względu coraz więcej ludzi zaczyna mylić pojęcia i traktować “dietę” jak “dietę odchudzającą” tymczasem chodzi o sposób odżywiania się. Odpowiednio dobrana dieta ma ogromy wpływ na nasze zdrowie, a także samopoczucie. W dzisiejszym świecie tak bardzo nastawionym na walory estetyczne, zapominamy o tym. Nie mówię, że płaski brzuch, czy szczupłe uda nie powinny nas motywować do zdrowego odżywiania się, jednak pamiętajmy, że w kwestii jedzenia chodzi nie tylko o wygląd ale przede wszystkim o zdrowie. W końcu, jeśli dobrze się odżywiamy, to atrakcyjna sylwetka, lśniące włosy czy skórę dostaniemy “w pakiecie”. Ale nie tylko. Dieta ma także wpływ na nasze zdrowie psychiczne. O tym postanowiłam porozmawiać ze specjalistką. Katarzyna Biłous, dietetyk musli www.takjakchcesz.pl, wie najlepiej, co warto jeść, a czego lepiej unikać.
1. Jaki wpływ na nasze zdrowie ma dieta?
Na wstępie należy zaznaczyć, że pod pojęciem dieta kryje się znacznie więcej niż tylko odchudzanie. Dieta to nasz codzienny jadłospis, sposób i zwyczaj żywienia. Zatem jaki wpływ na nasze zdrowie ma dieta? Ogromne! Zasady są proste – prawidłowa dieta, dostosowana do stanu fizjologicznego człowieka oraz jego zapotrzebowania na makro- i mikroskładniki, podtrzymuje zdrowie w dobrej kondycji. Co więcej, dzięki odpowiedniemu doborowi składników odżywczych, świadomie można zapobiegać rozwojowi pewnych chorób – np. nowotwory, choroba wieńcowa, cukrzyca. Z drugiej strony – nieprawidłowa dieta to gwarant komplikacji zdrowotnych, nie tyle wizualnych (tj. nadwaga i otyłość) ale również wewnętrznych (np. podwyższony poziom cholesterolu, osteoporoza, choroby nerek).
2. Czy to, co jemy, ma wpływ na nasze samopoczucie?
To, że spożywane posiłki mają wpływ na nasze samopoczucie, potwierdzane jest przez ludzi, którzy należą do elitarnej grupy „żyję po to, by jeść”.
– posiłki, które mogą zepsuć nasze samopoczucie – ciężkie, tłuste potrawy, które powodują bóle brzucha, mdłości; zbyt duża ilość jakichkolwiek potraw, czyli zwyczajne przejedzenie
– posiłki, które mogą poprawić samopoczucie – ulubione potrawy, posiłki zwiększające wydzielanie serotoniny – hormonu szczęścia, poprawiające koncentrację i pracę mózgu
3. Co jeść, a czego unikać, by mieć sporo energii?
– witaminy i składniki mineralne, najlepiej w formie naturalnej – są lepiej wchłaniane przez organizm; jeśli nie ma takiej możliwości suplementy
– unikać tłustych i bogatych w węglowodany proste posiłków – fas food, które dają poczucie sytości tylko przez chwilę,
– posiłki pełnowartościowe – zawsze należy dobierać wszystkie 3 główne składniki odżywcze do posiłku – białko, węglowodany, tłuszcz – czyli np. jogurt z musli i siemieniem lnianym; schab pieczony z ryżem jaśminowym i sałatką grecką
– koniecznie pamiętać o regularnych posiłkach 5 razy dziennie (II śniadanie i podwieczorek może być zwyczajną przekąską – jabłko, garść orzechów)
– należy dowiedzieć się ile powinno się jeść – zbyt dużo spożywanego pożywienia być przyczyną odkładania się tkanki tłuszczowej, zbyt mało może powodować, że organizm będzie odczuwał głód.
4. Czy są produkty, które sprawiają, że możemy mieć depresję albo wprost przeciwnie: poprawić sobie samopoczucie dobrą dietą?
Z doświadczenia wiem, że przyczyną depresji może być źle dobrana dieta odchudzająca. Dla osoby kochającej czekoladę i inne słodkości nagły przeskok na warzywa gotowane na parze może być katastrofalny w skutkach. Nie dość, że z powodu braku motywacji nie osiągnie zakładanych celów – redukcji masy ciała, to wpadnie w depresję że nie jest w stanie wytrzymać bez podjadania, obwiniać będzie swoją słabą wolę co skutecznie przeszkodzi w dalszym postępowaniu dietetycznym. Ważne jest, aby umożliwić takiej osobie ograniczony dostęp do słodkości – w postaci nagrody za osiągnięte cele. Depresja pojawić się może również wśród osób chorobliwie odchudzających się. Kompulsywne objadanie się skutkować rozwojem bulimii.
Pewne jest to, że jedzenie potrafi sprawić również sporo radości. Wspólny, zdrowy i rozsądny posiłek z rodziną, wspólne gotowanie już jest zaletą dobrej diety. Kolorowo wyglądające, ładnie serwowane potrawy cieszą oczy i podniebienie. Dodatkowo, odpowiedni dobór produktów wg ulubionego smaku i świadomość, zdrowego odżywania może zadawalać. Są oczywiście produkty, które same indukują napływ pozytywnej energii – są to produkty, które po zjedzeni stymulują wyrzut hormonu szczęścia – serotoniny (tj. czekolada), poprawiają zdolności koncentracji (tłuste ryby, orzechy).
– cynk i chrom: u ok. 25% osób z depresją zauważono niedobory tych minerałów. Warto zatem zwracać uwagę na żywność, która je zawiera: ziarna, pełnoziarniste pieczywo, jaja, mięso, pomidory.
– magnez: zmniejszona ilość u osób z depresją. Występuje w ziarnach, musli, orzechach.
– witaminy z grupy B: stymulują wydzielanie neutrotransmiterów tj. dopamina i serotonina. Znajdziesz je w takich produktach jak: jogurty, pełne ziarna, ryby, orzeszki ziemne, ciemno zielone warzywa,
– selen: jego brak staje się przyczyną nerwowości i szybkiej irytacji. Sięgnij po pomidory, brokuły, pestki słonecznika,
– kwas foliowy: powoduje spadek stężenia serotoniny w mózgu. Można uzupełnić jego braki sięgając po: szpinak, świeżo wyciskany sok pomarańczowy, zielone warzywa